Najprawdopodobniej dopiero w czwartek 2 czerwca 2016 roku będzie ostatecznie wiadomo czy katowicki Uniwersytet Ekonomiczny jako właściciel Zespołu Pałacowo-Parkowego w Młoszowej zgodzi się na organizację w tym miejscu tegorocznego plenerowego widowiska muzycznego, poprzedzającego tradycyjne Dni Trzebini.
– Dwa tygodnie temu dowiedzieliśmy się, że operetki w Młoszowej nie będzie, bo właściciel obiektu nie zgodzi się nas tam wpuścić – poinformował radnych na sesji we wtorek 31 maja 2016 roku burmistrz Trzebini Adam Adamczyk.
– Pojechałem do tego rektora i zacząłem mu tłumaczyć, by nie robił mi tego po tylu latach. Widocznie dobrze u niego wypadliśmy, bo rektor na czwartek wyznaczył wizję w Młoszowej. Jeśli wizja wypadnie pozytywnie w oczach tych, którzy mają ocenić czy nie ma tam zagrożenia dla bezpieczeństwa, to operetka się odbędzie – dodał burmistrz Adam Adamczyk.
Tymczasem Trzebińskie Centrum Kultury rozpoczęło już rezerwację miejsc na tegoroczne plenerowe widowisko muzyczne w Zespole Pałacowo-Parkowym w Młoszowej i dokonano już sporo rezerwacji dla widzów spragnionych kontaktu z teatrem muzycznym.
Z kolei na stronie Gliwickiego Teatru Muzycznego od dawna widnieje informacja, iż w dniu 24 czerwca 2016 roku o godzinie 20.00 teatr zaprezentuje gościnnie w Zespole Pałacowo-Parkowym w Młoszowej popularną operetkę Johanna Straussa „Noc w Wencji”. Spektakl przygotowany przez cenionego reżysera teatralnego – Marcina Sławińskiego, z zachwycającą muzyką i z pięknymi kostiumami zaprojektowanymi przez wybitną polską scenografkę i kostiumologa – Barbarę Ptak.
Miejmy nadzieję, że wizja w Zespole Pałacowo-Parkowym w Młoszowej wypadnie pozytywnie i rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach zgodzi się na wystawienie w Młoszowej spektaklu. W przeciwnym razie cała sprawa skończy się kompromitacją. No i co najgorsze w takim przypadku, zawiedzione zostaną nadzieje setek melomanów z Trzebini, sąsiednich gmin i wielu innych miejsc w Polsce, którzy od wielu lat przyjeżdżają pod koniec czerwca do Młoszowej, by zobaczyć operę lub operetkę w pałacowej scenerii.
Z drugiej strony piszący te słowa w pełni rozumie obawy rektora katowickiego Uniwersytetu Ekonomicznego, bowiem każdy kto odwiedza od czasu do czasu Zespół Pałacowo-Parkowy w Młoszowej bez trudu zauważy, że stan techniczny tego obiektu jak i otaczającego go parku pogarsza się z roku na rok. Odpadające z murów tynki, kruszące się gzymsy, opadające z drzew spróchniałe konary, to coraz bardziej smutna rzeczywistość młoszowskiej perły. Rzeczywistość, która może rodzić potencjalne zagrożenie dla przebywających tam osób.
Robert SIWEK