Mimo niesprzyjającej pogody – padającego deszczu i mżawki kilkaset osób zebrało się 11 listopada 2015 roku na trzebińskim Rynku, by wspólnie świętować tegoroczną 97 rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.

Tradycyjnie już na trzebińskich obchodach Narodowego Święta Niepodległości najliczniej stawiła się młodzież szkolna z nauczycielami, druhowie z miejscowych jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych oraz harcerze.Byli również mieszkańcy, przedstawiciele organizacji pozarządowych i jednostek organizacyjnych gminy oraz trzebińscy samorządowcy. Ze smutkiem trzeba odnotować fakt, że w uroczystościach na Rynku nie wziął udziału burmistrz Trzebini – Adam Adamczyk. Władze miasta reprezentowali jego zastępcy.

Uroczystość rozpoczęła się od koncertu Miejskiej Orkiestry Dętej. Przy dźwiękach hymnu wciągnięto flagę narodową na maszt. Przeprowadzono apel poległych, a młodzież z klas mundurowych Publicznego Społecznego Liceum Ogólnokształcącego w Trzebini-Sierszy złożyła uroczyste ślubowanie na płycie Rynku.

Na koniec uroczystości na Rynku przedstawiciele samorządu gminnego i powiatowego oraz jednostek organizacyjnych gminy i organizacji pozarządowych złożyli wiązanki kwiatów przy obelisku upamiętniającym Trzebińskich Bohaterów Wojen, Bitew i Walk na Różnych Frontach oraz Ofiar Represji Systemów Totalitarnych.

Z trzebińskiego Rynku poczty sztandarowe i pozostali uczestnicy uroczystości przemaszerowali ulicą marszałka Józefa Piłsudskiego do pobliskiego kościoła pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła. Mszę świętą w intencji Ojczyzny celebrował ks. Stanisław Bercal wespół z dziekanem dekanatu trzebińskiego – ks. Stanisławem Krzysikiem.

– Polska to nie tylko kraj nad Wisłą, Tatry i Bałtyk. Polska to przede wszystkim ludzie w niej mieszkający. To od naszej uczciwości, pracowitości oraz umiejętności wznoszenia się ponad podziałami i przezwyciężania naszych słabości zależy czy uda nam się zbudować ojczyznę bardziej szczęśliwą, bogatszą i bezpieczniejszą – mówił do uczestników mszy świętej ks. Stanisław Bercal.

Tekst i zdjęcia: Robert Siwek