Od wiosny na niektórych gminnych ulicach w Sierszy straszą spore i systematycznie powiększające się dziury, które stwarzają coraz większe zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Na ulicy Dembowskiego, w pobliżu skrzyżowania z ulicą Odkrywkową, dziura w gminnej drodze powiększa się regularnie od miesięcy, a jej średnica przekroczyła już 70 centymetrów.
Na sąsiedniej ulicy 22 Stycznia, tuż za skrzyżowaniem z drogą prowadzącą w kierunku dawnego szybu „Zofia” wyrwa w jezdni ma mniejszą średnicę, ale jest za to głębsza. Mimo, że ulicą tą jeżdżą autobusy w kierunku Gaja i Czyżówki, a wielu kierowców korzysta z niej jako skrótu w drodze z Chrzanowa w kierunku Olkusza, to gmina od miesięcy nie kwapi się do jej załatania.
– Takiego dziadostwa na gminnych drogach nie było od lat. To żenujące, że burmistrz Adamczyk nie potrafi zadbać o rzecz tak podstawową, jak załatanie dziur na gminnych ulicach – grzmi prosząca o zachowanie swojego nazwiska do wiadomości redakcji mieszkanka Sierszy, która każdego dnia musi uważać, by nie wjechać samochodem do dziury w gminnej drodze.
Mając na uwadze interwencje mieszkańców oraz bezpieczeństwo kierowców poruszających się po gminnych drogach w Sierszy redakcja portalu wTrzebini.pl postanowiła zwrócić się do burmistrza Trzebini – Adama Adamczyka z zapytaniem o termin załatania dziur w ulicach: Dembowskiego i 22 Stycznia. Po ustosunkowaniu się do sprawy przez władze miasta niezwłocznie poinformujemy o tym naszych Czytelników.
Tekst i zdjęcie: Robert SIWEK