Władze Gminy Trzebinia nie planują budowy ani utworzenia na bazie innego obiektu gminnej placówki opiekuńczo-wychowawczej dla najmłodszych dzieci czyli żłobka.
O plany w tym zakresie podczas zebrania wiejskiego w Myślachowicach władze naszego miasta zapytała jedna z obecnych na sali młodych kobiet.
Co prawda w Trzebini funkcjonuje utworzony przez prywatnego przedsiębiorcę żłobek niepubliczny, ale nie wszyscy rodzice chcą do niego posyłać swoje dzieci z uwagi na jego niezbyt szczęśliwą lokalizację w samym centrum miasta, w tym brak większego placu zabaw dla dzieci bezpośrednio przy placówce oraz bliskość baru piwnego.
– Z tego co się orientuję, to w niepublicznym żłobku w Trzebini są jeszcze wolne miejsca – wyjaśnił Jarosław Okoczuk, zastępca burmistrza Trzebini, dając tym samym do zrozumienia, że właśnie do niego rodzice mogą posyłać swoje maluchy.
– My się zastanawialiśmy, robiliśmy niejednokrotnie rozpoznanie czy faktycznie jest potrzeba, by w naszej gminie powstał taki obiekt, jakim jest żłobek. Nie ukrywam, że nie widzieliśmy takiej potrzeby, z uwagi na brak zainteresowania – dodał zastępca burmistrza, rozwiewając marzenia młodej trzebinianki o gminnym żłobku.
Przypomnijmy, że poprzednie władze naszej gminy planowały utworzenie miejskiego żłobka w budynku Przedszkola Samorządowego nr 4 w Trzebini-Górce. Z kolei wspomniane przedszkole zamierzały przenieść do pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 4 i na jej bazie stworzyć zespół szkolno-przedszkolny.
(RS)