Podmyte przez wody opadowe pobocze przy ulicy Ostra Góra w Psarach zostało już naprawione, a przy okazji wykonany został kolejny odcinek utwardzonego pobocza dla pieszych w kierunku Myślachowic.
Przypomnijmy, że początkiem września bieżącego roku w sprawie konieczności naprawy pobocza, w którym wody opadowe wydrążyły spore pustki, w Powiatowym Zarządzie Dróg w Chrzanowie oraz u burmistrza Trzebini interweniował Tomasz Piszczek, radny z Psar.
Radny zasugerował wówczas, by przy okazji naprawy przed zimą pobocza przy ulicy Ostra Góra w Psarach, wykonać jednocześnie brakujący, około 300-400 metrowy odcinek utwardzonego pobocza dla pieszych w stronę Ostrej Góry i Myślachowic.
O sprawie pisaliśmy na naszym portalu w artykule, do którego link zamieszczamy poniżej.
http://wtrzebini.pl/interwencje-i-listy/podmyte-pobocze-ulicy-ostra-gora-w-psarach/
W październiku bieżącego roku na zlecenie Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie robotnicy zlikwidowali pustki w poboczu, a jednocześnie w miejscu, gdzie były prowadzone prace wykonali kolejny, około stumetrowy odcinek utwardzonego pobocza dla pieszych w kierunku Myślachowic. Na wykonanie dłuższego odcinka nie było pieniędzy, a gmina w tym roku nie zdecydowała się dołożyć do realizacji tego zadania.
– Z uwagi, iż nowy odcinek pobocza dla pieszych jest bardzo wąski, a od strony posesji oddziela je głęboki rów odwadniający, by nasi mieszkańcy mogli poruszać się nim w sposób bezpieczny, zwróciłem się do dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie – Grzegorza Żuradzkiego z prośbą o zamontowanie przy nowym odcinku pobocza barierek ochronnych. Dyrektor obiecał, że barierki zostaną zamontowane, ale nie określił konkretnego terminu, kiedy to nastąpi – mówi Tomasz Piszczek.
Jednocześnie radny zabiega o kontynuację w 2017 roku budowy pobocza utwardzonego dla pieszych przy ulicy Ostra Góra w Psarach.
– Do wykonania pozostało już około 300 metrów pobocza w kierunku Myślachowic. Z rozmów z okolicznymi mieszkańcami wiem, że jest to dla nich bardzo ważna inwestycja i oczekują jej realizacji, dlatego we wnioskach do budżetu na przyszły rok po raz kolejny jako radny z Psar zwróciłem się z prośbą o kontynuację budowy pobocza dla pieszych. Chcę wierzyć, że zarówno burmistrz jak i starosta znajdą pieniądze na kontynuację tej inwestycji i że w przyszłym roku uda się ją doprowadzić do końca. Wszak chodzi tu o bezpieczeństwo naszych mieszkańców – podsumowuje Tomasz Piszczek.
(RS)