Bożena Adamczyk – sołtys Młoszowej zabiega w imieniu mieszkańców o lepsze oznakowanie niebezpiecznego przejścia dla pieszych na drodze krajowej – ulicy Krakowskiej w centrum tej miejscowości.
Temat poruszyła na styczniowej (27.01.2017) sesji Rady Miasta Trzebini.
– Na tym przejściu w ostatnich latach doszło do kilku kolizji oraz kilku potrąceń pieszych, w tym trzech wypadków ze skutkiem śmiertelnym – nakreśliła obraz tego niebezpiecznego miejsca Bożena Adamczyk, sołtys Młoszowej i zarazem radna miejska.
Co prawda w 2017 roku za pieniądze z funduszu sołeckiego rejon wspomnianego przejścia ma zostać doświetlony, ale szefowa wsi obawia się, że to rozwiązanie tylko częściowo poprawi sytuację i do radykalnego rozwiązania problemu potrzebne jest lepsze oznakowanie przejścia, by było ono dobrze widoczne dla tysięcy kierowców przejeżdżających każdego dnia przez środek wsi.
– Od 2011 roku wielokrotnie kierowaliśmy pisma do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która administruje ulicą Karkowską w Młoszowej o lepsze oznakowanie niebezpiecznego przejścia poprzez montaż oznaczeń kasetonowych bądź montaż tzw. wizualnego przejścia aktywnego. Administrator drogi broni się jednak przed montażem dodatkowych oznakowań, dlatego chciałam prosić burmistrza o poparcie naszych starań w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – zaapelowała Bożena Adamczyk.
Robert Siwek
Na zdjęciu niebezpieczne przejście dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic: Krakowskiej, Florkiewicza i Szembeka w centrum Młoszowej (Fot.: Robert Siwek 2016)