Mieszkańcy Osiedla Krakowska, które przez ulicę Młoszowską sąsiaduje z marketem Biedronka, ostatnio znów zaczęli się uskarżać na hałasujące pokrywy studzienek kanalizacyjnych w rejonie wjazdu na przysklepowy parking.

Głośny huk pojawia się wtedy, gdy na pokrywę studzienki kanalizacyjnej najedzie jakiś samochód. O ile w dzień nie stanowi to jeszcze większego problemu, to w godzinach wieczornych i nocnych hałas staje się bardzo uciążliwy dla lokatorów pobliskich bloków.

Mając na uwadze sygnały płynące na ten temat od okolicznych mieszkańców radny Wojciech Hajduk zwrócił się do władz Gminy Trzebinia z prośbą o podjęcie wspólnych działań z właścicielem sklepu Biedronka, które będą miały na celu wyeliminowanie lub przynajmniej znaczące zminimalizowanie występujących uciążliwości.

– Temat ten był już przeze mnie poruszany, a niedawne spotkanie w obrębie sklepu potwierdziło zasadność uwag mieszkańców. Za każdym razem, gdy po pokrywie studzienki przejedzie samochód, to wtedy pojawia huk. Pokrywy są źle zamocowane lub pod wpływem ciężaru samochodów dostawczych dojeżdżających do sklepu zostały uszkodzone. W imieniu mieszkańców wnioskuję o rozwiązanie tego problemu – napisał w oficjalnym piśmie do gminy radny Wojciech Hajduk.

(RS)

Na zdjęciu wjazd z ulicy Młoszowskiej do marketu Biedronka w Trzebini.