Policjanci z Trzebini zatrzymali mieszkańca naszego miasta w średnim wieku, który włamał się do zaparkowanego samochodu, a za skradzione z jego wnętrza pieniądze kupił alkohol.
Zdarzenie miało miejsce przy ulicy Tysiąclecia w Trzebini. Tam pokrzywdzony zaparkował samochód służbowy, w którym pozostawił plecak z dokumentami oraz portfel z gotówką w kwocie 25 złotych.
W pewnym momencie pokrzywdzony, który pracował w niedalekiej odległości od zaparkowanego pojazdu, usłyszał charakterystyczny odgłos tłuczonej szyby. Mężczyzna szybko udał się do samochodu. Na miejscu okazało się, że sprawca włamania zdążył już oddalić się wraz z plecakiem, który znajdował się w samochodzie.
Powiadomieni o zdarzeniu policjanci z Trzebini, którzy dobrze znają lokalne środowisko, szybko wpadli na trop włamywacza. Okazało się, że jest nim mieszkaniec Trzebini w średnim wieku, który przyznał się kradzieży z włamaniem.
Mundurowi odzyskali dokumenty poszkodowanego, ale bez plecaka i pieniędzy.
– Włamywacz oświadczył, że plecak spalił, a skradzione pieniądze spożytkował na wysokoprocentowe trunki, których zakup uznał za niezbędny, a brakowało mu na ten cel środków – informuje Katarzyna Dąbkowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
Trzebinianin trafił do policyjnego aresztu, a za kradzież z włamaniem grozi mu do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
(RS)
Na zdjęciu Komisariat Policji w Trzebini.