Z roku na rok rośnie ruch samochodowy na drodze krajowej i wojewódzkiej, które przebiegają przez Trzebinię. Coraz częściej na tych ruchliwych arteriach drogowych dochodzi do potrąceń pieszych, w tym potrąceń ze skutkiem śmiertelnym.

Dlatego trzebińskie władze samorządowe powinny zakasać rękawy i zacząć wreszcie skutecznie zabiegać o budowę na terenie naszej gminy obwodnic zarówno dla drogi krajowej jak i dla drogi wojewódzkiej, które pozwoliłyby wyeliminować z centrum Trzebini oraz z centrów Młoszowej, Myślachowic i Lgoty ruch tranzytowy, a w szczególności ruch ciężkich samochodów transportowych, który uprzykrza codzienne życie mieszkańców, narażając ich na hałas, wdychanie toksycznych i rakotwórczych spalin, a nierzadko powodując uszkodzenia domów położonych blisko ruchliwych ulic.

Nowa perspektywa programowo-finansowa Unii Europejskiej do roku 2020 stwarza szansę na pozyskanie znaczących środków finansowych na realizację takich inwestycji jak budowa obwodnic. Dlatego trzeba tę szansą wykorzystać. Tym bardziej, że inwestycje drogowe należą do drogich przedsięwzięć i za kilka lat, gdy Unia Europejska ograniczy fundusze dla naszego kraju, możemy mieć duży kłopot, by znaleźć pieniądze na inwestycje drogowe, a gmina we własnym zakresie nie będzie w stanie sfinansować tak kosztowych zadań.

Często jeżdżę po zachodniej Małopolsce i zazdroszczę mieszkańcom Olkusza, Kęt, Andrychowa, Wadowic, Oświęcimia czy Chrzanowa. Tamtejsze władze potrafiły skutecznie zabiegać o budowę przynajmniej części dróg alternatywnych w postaci obwodnic bądź też mają zaawansowane projekty ich realizacji. Nie mogę zrozumieć dlaczego w Trzebini jest inaczej i jak dotąd w naszym mieście nie zbudowano nawet jednego metra obwodnicy dla drogi krajowej lub wojewódzkiej.

Nie szukajmy jednak daleko i skupmy się tylko na bliskim nam Chrzanowie, gdzie wieloletni burmistrz – Ryszard Kosowski potrafi myśleć perspektywicznie, kategoriami dobra miasta i jego mieszkańców. Tutaj udało się w ostatnich latach zbudować już dwie obwodnice: północno-wschodnią oraz zachodnią.

Warto podkreślić, że obwodnice nie tylko ograniczają ruch samochodowy w zatłoczonych centrach miast czy w bliskich im miejscowościach, co skutkuje mniejszą ilością kolizji i wypadków drogowych, w tym tych najtragiczniejszych czyli śmiertelnych. Obwodnice są również swoistym oknem na świat dla terenów, przez które przebiegają. Otwarte dzięki nowym drogom tereny można przecież przeznaczyć pod budownictwo mieszkaniowe, usługi czy działalność przemysłową. To zaś może skutkować wzrostem wartości położonych przy obwodnicach działek, a tym samym może się przyczynić się do generowania rozwoju całej gminy.

Dlatego wykorzystajmy finansową szansę, jaką w najbliższych latach daje nam jeszcze Unia Europejska. Weźmy dobry przykład z innych gmin i budujmy obwodnice.

Robert SIWEK
redaktor naczelny portalu wTrzebini.pl

Na zdjęciu fragment zachodniej obwodnicy Chrzanowa.