Aż 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca samochodu osobowego, który doprowadził do kolizji na autostradzie A-4 w rejonie Trzebini.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę 19 lutego 2017 roku w godzinach wieczornych.
Z ustaleniem wynika, że poruszający się autostradą A-4 w kierunku Katowic 49-letni kierowca samochodu osobowego marki „Skoda” zjechał na pas awaryjny. Następnie nagle zdecydował się ponownie wjechać na pas ruchu, w efekcie czego doprowadził do kolizji z wymijającym go innym samochodem osobowym marki „Volkswagen”.
Po zaistniałej kolizji kierowca „Skody” odjechał z miejsca zdarzenia. Poszkodowany pojechał za nim i powiadomił o zaistniałym fakcie Policję.
W wyniku podjętych czynności sprawca kolizji został zatrzymany na ulicy Kościuszki w Trzebini. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że kierowca miał aż 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
– Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwym grozi do dwóch lat pozbawienia wolności – przestrzega Katarzyna Dąbkowska, rzecznika Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
(RS)