Po gruntownej modernizacji drogi powiatowej w Pile Kościeleckiej i zbudowaniu przy niej ścieżki rowerowej od strony Zalewu Chechło okoliczni wędkarze nie mają gdzie parkować swoich samochodów.
Przed przebudową drogi wędkarze często parkowali auta na poboczu od strony Chechła. Po ubiegłorocznej przebudowie jezdni w miejscu pobocza powstała ścieżka rowerowa, na której parkowanie jest zabronione. Wielu wędkarzy, którzy w ostatnich miesiącach zdecydowali się zostawić na niej swoje pojazdy, zostało już ukaranych mandatami przez Policję.
Rozwiązania zaistniałej sytuacji szuka Kazimierz Ludwikowski – sołtys Piły Kościeleckiej i zarazem radny Rady Miasta Trzebini.
– Trzebińscy wędkarze czynią wiele dobrego dla Chechła. W ostatnich latach przy wsparciu gminy i administratora zbiornika zadbali o gruntowne uporządkowanie południowego brzegu zalewu. Systematycznie zarybiają akwen i pilnują nad nim porządku, dlatego trzeba im pomóc w rozwiązaniu problemów z parkowaniem samochodów – mówi Kazimierz Ludwikowski.
– Do Zalewu Chechło przylegają od strony południowej trzy niezagospodarowane działki. Postanowiłem odszukać ich właścicieli i rozeznać czy któryś z nich byłby skłonny odsprzedać za rozsądną cenę grunt pod przyszły parking. Jeśli znajdzie się chętny, a władze gminy zechciałby wesprzeć ten pomysł, to przy wspólnym zaangażowaniu wszystkich zainteresowanych stron problem parkowania aut po południowej stronie Chechła powinien zostać rozwiązany – snuje plany Kazimierz Ludwikowski.
Robert SIWEK